18-05-2015, 22:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-05-2015, 22:37 przez basia/slawek.)
Hi!
Mamy taką małą uwagę i zapytanie do animatorów życia społecznego mieszkańców Grotnik i pewnie okolic:
czemu maja służyć terminy zebrań wyznaczane na powszednie dni tygodnia w godzinach np:18,00 ?
Mamy wrażenie, że nie chodzi tu o większą frekwencję. Bo gdyby tak było to zaproponowano by termin sobotni.
Jakoś tak się składa że większość mieszkańców Grotnik pracuje poza Grotnikami. Na dodatek znacznie dłużej niż
to drzewiej bywało. Ludziska kończą prace o 17,00 lub później. Wracają do domów około 19-20. To jak mogą zdążyć
na takie zebranie na którym na dodatek podejmuje się decyzje w sprawie wyboru sołtysa? Czyżby ustalanie takich terminów miało jakiś głębszy sens? Czy to może jest kwestia alienacji i braku kontaktu z rzeczywistością?
Bo tłumaczeń może być całkiem sporo i niektóre z nich będą wyglądały sensownie ale jedno nie podlega dyskusji: jest to drastyczne ograniczenie praw wyborczych mieszkańców. Chcielibyśmy mieć wszyscy równe szanse. To chyba nie jest zbyt kontrowersyjne oczekiwanie?
Pozdrawiam, i jeśli ktoś zna odpowiedzi na niektóre nasze pytania z chęcią się z nimi zapoznamy.
basia/slawek
Mamy taką małą uwagę i zapytanie do animatorów życia społecznego mieszkańców Grotnik i pewnie okolic:
czemu maja służyć terminy zebrań wyznaczane na powszednie dni tygodnia w godzinach np:18,00 ?
Mamy wrażenie, że nie chodzi tu o większą frekwencję. Bo gdyby tak było to zaproponowano by termin sobotni.
Jakoś tak się składa że większość mieszkańców Grotnik pracuje poza Grotnikami. Na dodatek znacznie dłużej niż
to drzewiej bywało. Ludziska kończą prace o 17,00 lub później. Wracają do domów około 19-20. To jak mogą zdążyć
na takie zebranie na którym na dodatek podejmuje się decyzje w sprawie wyboru sołtysa? Czyżby ustalanie takich terminów miało jakiś głębszy sens? Czy to może jest kwestia alienacji i braku kontaktu z rzeczywistością?
Bo tłumaczeń może być całkiem sporo i niektóre z nich będą wyglądały sensownie ale jedno nie podlega dyskusji: jest to drastyczne ograniczenie praw wyborczych mieszkańców. Chcielibyśmy mieć wszyscy równe szanse. To chyba nie jest zbyt kontrowersyjne oczekiwanie?
Pozdrawiam, i jeśli ktoś zna odpowiedzi na niektóre nasze pytania z chęcią się z nimi zapoznamy.
basia/slawek